Wczoraj wyjaśniliśmy rzetelnie i profesjonalnie, z rycinami oraz rurznymi mundrymi wyrazami, dlaczego już nie widujemy syren. W dzisiejszym odcinku zajmiemy się centaurami.
Czyli mamy już taki panel edukacyjny.
(Sheldon Cooper presents "Fun With Flags", yeeee... ;)
POŚRUT WALDEMAR :D
OdpowiedzUsuńNawet jeśli ktoś nie wiedział, że centaurów nie ma, to jeśli w telewizji mówią, że nie ma, to nie ma. I wtedy się wie na pewno.
Słuchaj, a co ten centaur taki jakiś, za przeproszeniem, polski na gębie? Zawsze myślałam, że one przystojne, z klatą wyrzeźbioną, pośladem ponętnym, no wiesz, że więcej ognia. A ten jakiś taki... jakby ogień kiedyś był, ale już tylko palenisko zostało. Wygaszone.
Ale co ja gadam, ostatniemu centaurowi na tym łez padole w zęby zaglądam... Najlepszego, panie Waldemarze!
No a czego od niego wymagac, jak w Polsce mieszkac mu przyszlo i z polska rzeczywistoscia sie uzerac musi. Widzialas kiedys ogloszenie o prace dla centaurów? Tu cwierc etatu w kotlowni, tu nocki jako stróz przy fabryce. A co dopiero, jak do urzedu jakiego pójsc trzeba i z niereformowalnymi Paniami Halinkami pertraktowac. Lekarz wysyla do weterynarza, weterynarz ucieka albo mdleje, pani kochana, szkoda slów. Gdzie tu miejsce na wyrabianie klaty i fryzjera... Ciezki Waldemara los. A na koniec jeszcze mu powiedza, ze nie istnieje.
UsuńE, on nie taki przaśny! Nie widzicie podobieństwa do tura?! Tur, jak wiemy wyginął na ziemiach polskich w 1627 roku,w Puszczy Jaktorowskiej, mam to wyryte w tytanowej płytce, która spaja czaszkę. tam tez mam ważne podzespoły, czip i listę zakupów.
UsuńDiable, jestem Toba tak oczarowana, że po prostu pomięszają mi się zmysły. Powonienia ze smakiem i czucia ze słuchem. Waldemar, że Pośrut drzew?
Raczej po śrut to on idzie, żeby postrzelać do rzetelnych dziennikarzy. Waldemar, trzymię z Tobą, a śrut mogę pożyczyć! I wiatrówkę.
UsuńAśrut MarzAnna.
O, tur, tur jest dobry!
UsuńA Posrut - bo chcialam jakies takie "glupie" nazwisko, no i pasuje mi jakos do Waldemara, nie wiem czemu, nie pytajcie. Zdradze, ze w wersji roboczej nazywal sie Kromka Miroslaw. Ale w koncu stanelo na Posrut Waldemar.
Waldemar Posrut Puszczy Jaktorowskiej :)
To nie centaur. Każdy może sobie kupić taki mundur.
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze to nie centaur. Centaurów nie ma.
UsuńCzy szan. Kierownictwo onegoż cyrku pofatygowałoby się celem wstawienia gadżetu np. "subskrybuj", albo coś w ten deseń??
OdpowiedzUsuńRysunki boskie, nad tekstem o tej godzinie się nie pochylę, ale spodziewam się, że da się poczytać. Dobran...
Yyyyy... to kierownictwo musi poszukac, gdzie sie takie bajery wstawia, bo na poziomie technicznym to kierownictwo dorównuje, tak mniej wiecej, kartoflowi. Ale sie postara! I cieszy sie piekielnie, ze postawiono taki wniosek!
UsuńSie udalo. Jest.
UsuńCzytelnictwo zaChwycone raczyło zasubskrybować to i wpadać będzie. O bajerach i wodotryskach działkę mam na blogu IC - można zapożyczyć wiedzy. Ewentualnie.
UsuńOczywiście też się zapisałem. Hm, może chcesz mieć dużo odsłon? Mam kilkaset maili chińskich studentów... Koledze kiedyś (koło 2002, gdy nie weryfikowano tak dokładnie) zamówiliśmy cytaty z Biblii na każdy dzień, godzina dostarczenia: 4:45 rano.
UsuńZacna oferta z tymi chinskimi studentami, ale podziekuje :)
UsuńNooo i wyszło szydło z worka... Centaurów nie ma a diabeł okazał się nie taki straszny jak się sam maluje.. i nic mi z 6666.. ja tam oddałam dusze diabłu w buraczkach przy pierwszych wpisach jakie przeczytałam. :D
OdpowiedzUsuńNa jaki adres przeslac cyrograf?
UsuńJakby to powiedzieć... nie wiem czy mam odwagę się przedstawiać ze swoim czytadełkiem i zostawiać adres :P.. a zresztą, może jedne odwiedziny Cię nie zabiją..
Usuńhttp://kalorka.blogspot.com/
Pozdrawiam
wpadnę!
UsuńAch, jak ja dobrze rozumiem tego centaura...
OdpowiedzUsuńPanie Waldku, pan się nie boi! :)
on nerwowy biedaczek juz strasznie, rozumiesz.
Usuńczuję się wyedukowana!
OdpowiedzUsuńI się do supskrypcji podłanczam ;-)))
pieknie, pieknie! soku z buraków do wypisywania cyrografów musze dorobic!
UsuńO! ja tak miałam kiedyś ze smokiem! Znaczy historyjka gdzieś się zawiesiła w niezapisaniu o smoku, do którego wysłali prof. dr Atewkę. I ten prof.dr Atewka wytłumaczył smokowi, że go nie ma (znaczy smoka), bo to niefizyczne (znaczy niezgodne z prawami fizyki), nielogiczne i ogólnie brakuje podstaw naukowych do smoczego istnienia.
OdpowiedzUsuńNo i zrobiło sie umpff... i owce były już bezpieczne :(
Ale dobrze, że się historyjka zawiesiła bo Waldemar Pośrut jest GENIALNY.
Genialny Waldemar dziekuje za uznanie. Az rumiencem lico mu splonelo.
UsuńJa też się na listę mailingową wciągnęłam, ale jeszcze jej nie dowierzam i na wszelki wypadek sprawdzam, co nowego :) Nie, wcale nie chcę wywierać żadnej PRESJI...
OdpowiedzUsuńłacz aut, diabel pod cisnieniem to niebezpieczna sprawa, nieobliczalna w skutkach!!!
Usuń