wtorek, 11 listopada 2014

Żeby marzenia się spełniły...

...trzeba im pomóc. Ja wiem, że jesień, a za rogiem już zima, z dnia na dzień coraz bardziej ponuro i szaro, tylko się zagrzebać w kołdrę i jeść ciemną czekoladę / pić ciemną czekoladę / pić ciemnoczekoladowego Baileysa / jeść ciemnoczekoladowe ciasto / jeść ciepłe naleśniki z Nutella i migdałami, po czym popaść w stupor i odrętwienie (no dobra, to była zima w MOIM wykonaniu, każdy ma pewnie swoje własne sprytne, kaloryczne sposoby).

Ale: jak już tak siedzimy wygodnie owinięci w kołdrę, to może podlewajmy tą czekoladą jakieś małe marzenie? Sypmy mu okruszki ciasta, niech se dziubie powoli? Może do wiosny akurat się tak rozbuja, że wypuści kwiaty i zaowocuje? Co?

 


27 komentarzy:

  1. Jaki słodki Marzenek! Dlaczego moje tak nie wyglądają, tylko już na etapie zygoty są jakieś zalęknione, a gdy osiągną rozmiary berbecia w śpioszkach to mają kwaśne miny, zapadnięte policzki, cienie pod oczami i kręcą głowami mrucząc "to się nie uda"?
    Właśnie kluje mi się taki nowy, jeszcze mały... Będę go podlewać zgodnie z Twoimi wskazówkami - może na wiosnę rozkwitnie i osiągnie etap realizacji? Bo tak się fajnie zapowiada... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlewaj, podlewaj. I dokarmiaj. To urosnie Marzenek zdrowy i rumiany!

      Usuń
  2. ¡Lovely! I don't understand the text but love the drawing :) Hi from Spain!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi from rainy Germany :) On the picture is written: help your dreams to grow!

      Usuń
  3. Ja mam skłonności do marzeń- wieloraczków. Hasają tu i tam, przepychając się i rozdając kuksańce. Stąd podlewanie ich ze szlaucha. Nie zawsze trafiam po równo, ale co tam. Za to czekolada rozcieńczona, hm... Bo i kto by nastarczył tej gęstej dla tałatajstwa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wyhodujesz do wiosny pięke stadko! A skoro takie hiperaktywne, to zdecydowanie można ograniczyc im cukier :)

      Usuń
    2. Ok. Będę zatem skarmiać je organicznie, bez cukru i konserwantów. Marzenia będę układać według rozmiaru i koloru. Trza to jakoś opanować, n'es pas?

      Usuń
  4. Dziękuję za tę subtelną i pięknie zilustrowaną formę konstruktywnej perswazji. Odtąd, pijąc gorącą czekoladę, którą uwielbiam sączyć w jesienne i zimowe wieczory, będę pamiętać, by nakarmić też jakieś małe Marzonko. Wszak samo myślenie o jakimś celu znacząco go przybliża, zmierzając niekiedy ku realizacji. Ubolewam nad mikrym rozmiarem obrazka - chciałabym go sobie wydrukować ku miłej pamięci.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak mysle - trzeba wizualizowac. Obrabiac. Modelowac. Karmic.

      Usuń
  5. No proszę, u mnie obcinają, a u ciebie zapuszczają włosie.
    Aaa, nie, to metafora jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moze i wlasnie we wlosiu ich moc, kto wie co w takiej grzywie siedzi!

      Usuń
  6. Z racji, że postanowiłam odstąpić od zgubnego nałogu realizowania marzeń, odstępuję też energię w tym celu kierowaną: każdemu, kto chce, gratis i bez zbędnych pytań. Chętni proszeni są o mentalne zagarnięcie szuflą w swoim kierunku. A ja się poświęcę i będę dla was pić dużo czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, to ja chetnie machne ta szufla, bo mi stanowczo brakuje energii do kontaktów z realem i sily mentalnej do realizowania postanowien.
      Zagarniam wiec troche (dygam nózka w uklonie) i chetnie wysle Stefana w rakiecie z ladunkiem czekolady!

      Usuń
    2. Proszę bardzo :)
      A Stefan zawsze, wszędzie mile widziany, Stefana toż bezgranicznie uwielbiam :)

      Usuń
    3. No wez, bo sie chlopak az zarumienil ;)

      Usuń
  7. Pozwól marzeniom rosnąć mówili... Słuchaj swojego serca mówili... Bądź dobry i cywilizowany mówili. Tylko o tym Baileysie nie mówili.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jacys slepo zapatrzeni w teczowy horyzont idealisci byli! Takim to najwazniejsze dla zwyklego czlowieka rzeczy do glowy nie przyjda, nie ma szans.

      Usuń
  8. DodoTheBird15.11.14

    To coś w tym może być, że moje nie rosną, bo je podlewam marynowanym grzybkiem? Ale po czekoladzie cierpię na poczucie winy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myslisz ze ja nie cierpie? Jestem zbrodniarzem seryjnym!

      Usuń
  9. Wchodzę już enty raz i się napawam jak diabloholiczka. Wypisz wymaluj, jak moja facjata! Oj podlewam, podlewam i zasilam nawozem organicznym. Wszak tyle go dookoła!
    Diable, wspaniała forma kwiatków, pozwolisz, że wyhaftuję je sobie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ty haftujesz? (Respekt!) Ządam okazania efektów!
      A kwiatami czuj sie obdarowana, oczywiscie. Choc to nie eustomy ;)

      Usuń
    2. Jeszcze nie, ale miesiąc temu nie robiłam tez na drutach! Czując się zapłodniona twórczo przez Wasiuczyńską, pobrałam nauki w internetach, więc czekam z rozżarzoną igłą na listonosza, by mu wydrzeć paczkę z .. uwaga! dżinsami! Za całe 9,90 polskich złotych! Moje jedyne dobre dżinsy wystrzępiły sobie nogawki. Zamierzam wyhaftować sobie kwiecie na nogawkach, szukałam takich spodni na portalach kupieckich od lat. No i w końcu dokonam tego szaleństwa samodzielnie. Chcieć to móc w końcu. Czy móc to chcieć.
      :****

      Usuń
    3. Ba! Elzbieta to nie W-jak-Wasiuczynska, tylko W-jak-Wymiata sie powinna nazywac. Tez jestem zakochana, szczególnie w polarowo-koralikowych potworach.
      Haftuj ten flower-power, haftuj :) Bardzom ciekawa efektów, ja mam dwie lewe rece do igly.

      Usuń
    4. Ja też mam dwie lewe :) Efekty mogą być na tyle piorunujące, że nie dość, że praca nie będzie przebiegać piorunem, to jeszcze padnę rażona gromem swej nieporadności.
      No nic. Czaję się zza rogu na doręczyciela z tym śmiercionośnym narzędziem kłutym w jednej z lewych rąk.

      Usuń
    5. :) Trzymam kciuki za za porazajace spodnie.

      Usuń
  10. OJj Diable.. widziałam, że w końcu mnie do złego doprowadzisz..Baileys wychlany, kac jutro murowany, KaLorka ochlana.. a Marzonko - bo nie wiem jeszcze czy to chłopczątko czy dziewczątko- Marzonko ani drgnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cierpliwosci! pomalu! marzonko na kacu tez potrzebuje wytchnienia!

      Usuń

Dawaj.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...