Oto wiedźma Irena. Zwolenniczka prostej, ponadczasowej elegancji z nutką dekadentyzmu, zbutwienia i rozkładu. Chętnie dzieli się zdobytą podczas długoletnich studiów wiedzą.
Dziś udzieli państwu instrukcji lotu na miotle.
Dziś pogoda siadła mi na mózg i nie mam siły. Tak ogólnie. Postanowilam więc, jak Irena, wyrażać się w sposób krótki acz treściwy, nie marnując cennej energii, tak potrzebnej na utrzymanie oczu w biernym stanie „otwarte" (nie mylić ze stanem aktywnym „widzę na co patrzę", bo od tego jeszcze jestem daleko).
Pozdrowionka z krainy bez słonka.
Diable, dmucham Ci w żagle! Chuuuuuuuu chuuuuuuuu chłe chłe ekhem
OdpowiedzUsuńSuper Irenka, super kreska, super pomysły!
Jeszcze!
Teraz spróbuję na tę miotłę...
Dzieki! Twój podmuch dotarl tak kolo godziny 14 i zaczelam widziec powoli na jedno oko ;)
Usuńprzekaz Ireny jet wystarczający, pełen odlot
OdpowiedzUsuńTez tak mysle. Madrej glowie dosc dwie slowie.
UsuńDobra, to ja idę odpalać miotłę, tak?
OdpowiedzUsuńTylko uwazajcie dziewuchy z tymi miotlami na co wyzsze sosny i piorunochrony!
OdpowiedzUsuńA to nie po chacie się nią lata? O_o
OdpowiedzUsuńCzy Wiedźma Irena jest spokrewniona z Czarownicą Irenką?
OdpowiedzUsuńhttp://www.swierszczyk.pl/czarownica-irenka.html